Alternatywny Czas #2: Rewolucja z dramatem w tle

 

Wstęp

    W dzisiejszych czasach noszenie naręcznych zegarków to domena głównie mężczyzn. Czasomierze stanowią oczywistą alternatywę dla biżuterii, stąd płeć męska najczęściej sięga po tego typu dodatek do stylizacji. Co ciekawe... nie zawsze tak było. Zapewne wielu z Was może się zdziwić czytając, że kiedyś to właśnie płci pięknej dedykowane były zegarki naręczne. Spytacie: a co z panami?  Otóż panowie mieli swoją własną kategorię zegarków: pocket watches, czyli zegarki kieszonkowe. Duże, często szczegółowo ozdabiane, mechaniczne czasomierze mieszczące się w kieszeni, były nieodzownym elementem garderoby eleganckiego mężczyzny. Co zatem spowodowało ten modowy obrót o 180 stopni, którego jesteśmy świadkami aż do dziś?

Kieszonkowa Molnija, źródło: własne

Historia

    Chcąc odpowiedzieć na powyższe pytanie, musimy cofnąć się do okresu I Wojny Światowej. W modzie nadal panuje trend, iż małe, naręczne zegarki przeznaczone są dla kobiet.

Kobieta z zegarkiem naręcznym (lata 1910), źródło: https://pl.pinterest.com/

    Trudy wojny okopowej oraz przede wszystkim konieczność częstego kontrolowania czasu w celu uzyskania przewagi, bądź jak najlepszego wypełnienia rozkazów, uwydatniły wady zegarków kieszonkowych. Żołnierz zmuszony był tracić cenny czas na wyjmowanie, sprawdzanie i chowanie swojego czasomierza, co zapewne nie raz mogło okazać się kluczowe w trakcie walk. Zgodnie z powiedzeniem: "potrzeba jest matką wynalazków", żołnierze zaczęli wykorzystywać różne sposoby umieszczania zegarków kieszonkowych na swoich nadgarstkach. Dzisiaj, zegarki kieszonkowe, przystosowane do noszenia na nadgarstku, nazywa się "pasówkami".

Pasówka, źródło: https://www.britishmuseum.org/

    Od czasów I Wojny Światowej, rewolucja w trendzie zegarkowym zaczęła się na dobre. Oprócz produkcji fabrycznie nowych, męskich zegarków naręcznych dla wojska, zaczęto też produkować pierwsze modele przeznaczone dla cywilów.

    I Wojna Światowa zakończyła się w roku 1918. Dzisiaj, po ponad 100 latach od końca tego krwawego konfliktu, design zegarków kieszonkowych wciąż cieszy się popularnością. W niniejszym poście postaram się przedstawić czasomierze współczesne, czerpające inspirację z zegarków z okresu Wielkiej Wojny.

W skrócie

Źródło: https://pl.pinterest.com/

Boheter wpisu: zegarki z okresu I Wojny Światowej

Model produkowany do dziś: nie

Cena modelu: -

Post wyjaśniający podstawowe zagadnienia: tutaj

Alternatywy

Alternatywa nr 1:

Vario, ref.: 1918 Trench Watch [wyszukaj przy użyciu Google]

Źródło: https://pl.pinterest.com/

Specyfikacja:

Średnica: 37mm

Grubość koperty: około 10mm

Mechanizm: mechaniczny, o naciągu automatycznym (Miyota 82s5)

Szkło: szafirowe z powłoką antyrefleksyjną

Pochodzenie: singapurskie

Cena: około 1200zł

Komentarz: Prawdopodobnie najlepsza opcja pod względem stosunku cena-jakość. Solidna specyfikacja: japoński mechanizm o naciągu automatycznym z funkcją małej sekundy oraz szkło szafirowe, obecnie najlepsze szkło chroniące przed zarysowaniem. Do tego piękny grawer na deklu ("spodzie" zegarka), mnogość opcji kolorystycznych oraz przystępna cena. Vario to tzw. micro-brand (firma wypuszczająca zegarki w małych nakładach), będący na rynku od 2016 roku. Firma posiada na swoim koncie kilka ciepło przyjętych modeli.


Alternatywa nr 2:

Doxa, ref.: 624.10B.105.01 [wyszukaj przy użyciu Google]

Źródło: https://fabrykazegarkow.pl/

Specyfikacja:

Średnica: 42mm,

Grubość koperty: około 11mm

Mechanizm: mechaniczny, o naciągu automatycznym (Sellita SW 200)

Szkło: szafirowe

Pochodzenie: szwajcarskie

Cena: około 2300zł

Komentarz: Powyższy model od szwajcarskiej Doxy to mix wzornictwa typowego dla zegarków przeznaczonych pilotom (spory rozmiar koronki, duża czytelność wskazań) oraz designu zegarków kieszonkowych (czcionka indeksów). Za kwotę lekko ponad 2000 złotych otrzymujemy solidny mechanizm o naciągu automatycznym Sellita SW 200, szafirowe szkło, przeszklony dekielek z możliwością obserwacji działania mechanizmu czy przyzwoite 50m wodoszczelności (odporność na każde zachlapanie, niewskazane jest jednak pływanie).


Alternatywa nr 3:

Timex, ref.: TW2R87900 [wyszukaj przy użyciu Google]

Źródło: https://zegarownia.pl/


Specyfikacja:

Średnica: 38mm

Grubość koperty: około 12mm

Mechanizm: kwarcowy

Szkło: mineralne

Pochodzenie: amerykańskie

Cena: około 400zł

Komentarz: Amerykańska marka Timex nie jest może producentem luksusowych czasomierzy, natomiast wyróżnia się ciekawą cechą - posiada ogromny katalog modeli, dlatego szukając taniej alternatywy dla dowolnego zegarka, warto przejrzeć ich ofertę. Model TW2R87900 wyraźnie nawiązuje do czasomierzy z I WŚ. Mamy bowiem dużą koronkę, wskazówki kształem przypominające typ "katedralny" (duża część zegarków kieszonkowych wyposażona była w ten rodzaj wskazówek), funkcję małej sekundy czy (tak jak w przypadku modelu od Vario) pasek z podkładką. Sercem zegarka jest mechanizm kwarcowy od Timex'a, posiadający słynną funkcję Indiglo (podświetlenie całej tarczy po wciśnięciu koronki).


Alternatywa nr 4:

Oris, ref.: 01 732 7736 4081 (Big Crown 1917) [wyszukaj przy użyciu Google]

Źródło: https://zegarownia.pl/


Specyfikacja:

Średnica: 40mm

Grubość koperty: około 12mm

Mechanizm: mechaniczny, o naciągu automatycznym (ORIS 732, baza: Sellita SW 200-1)

Szkło: szafirowe z powłoką antyrefleksyjną

Pochodzenie: szwajcarskie

Cena: około 8000zł

Komentarz: Big Crown 1917 Automatic Limited Edition to model od niezależnej, szwajcarskiej manufaktury. Oris jest jedną z nielicznych marek, produkujących wyłącznie zegarki mechaniczne. Jak wskazuje sama nazwa modelu, Big Crown 1917 na każdym polu czerpie inspirację z zegarków z okresu I WŚ (jest to kopia ich modelu z 1917 roku). Wysoka jakość materiałów, solidny mechanizm własnej produkcji (na bazie szwajcarskiej Sellity SW 200-1), przeszklony dekielek, ciekawe etui oraz dodatkowy pasek z podkładką w zestawie.


Alternatywa nr 5:

Q&Q, ref.: QB28-305 [wyszukaj przy użyciu Google]

Źródło: https://www.zegarek.net/


Specyfikacja:

Średnica: 42mm

Grubość koperty: około 9mm

Mechanizm: kwarcowy

Szkło: mineralne

Pochodzenie: japońskie

Cena: około 100zł

Komentarz: Powyższy model od japońskiej sub-marki Citizena to propozycja dla tych, którzy nie zwracają większej uwagi na specyfikację, użyte materiały czy prestiż marki. Sam zegarek w sposób bardzo wymowny nawiązuje do desingu z okresu I WŚ - mamy więc charakterystyczną czcionkę indeksów oraz "cebulową" koronkę (choć małych rozmiarów). Szału nie ma, lecz chwała marce Q&Q, że za tak małe pieniądze daje nam możliwość obcować z tego typu wzornictwem.

To już wszystkie propozycje jakie dla Was przygotowałem. Jeśli znalazłaś/eś inne alternatywy - podziel się nimi w sekcji komentarzy.

Autor: Mateusz

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Alternatywny Czas #4: Czołg - jubilerska legenda

Alternatywny Czas #6: Amerykańskie A-11

Alternatywny Czas #1: "Houston, mamy moonwatch'a!"